Co stosować, a czego unikać w higienie uszu?

Lekarz Irena Wojtowicz

Natura wyposażyła nas w misternie skonstruowany narząd, jakim jest ucho. Dzięki niemu możemy słyszeć otaczające nas dźwięki, ale czy służy tylko do tego? Woskowinę traktujemy jako niepożądaną substancję, której należy natychmiast się pozbyć – czy mamy rację? Czym jest świecowanie uszu i dlaczego nie powinniśmy tego robić?
Odpowiedzi na te i wiele innych pytań znajdziesz w poniższym artykule.

Co się kryje w naszych uszach?

Ucho ludzkie zbudowane jest z trzech części:

  1. ucha zewnętrznego - tworzy je małżowina uszna oraz przewód słuchowy zewnętrzny.

  2. ucha środkowego - zbudowanego z błony bębenkowej, jamy bębenkowej i trąbki słuchowej (trąbki Eustachiusza).

  3. ucha wewnętrznego - najbardziej skomplikowanej, ale też kluczowej części. Składa się z przedsionka, ślimaka, kanałów półkolistych, woreczka i łagiewki. Co ciekawe, ucho ludzkie odpowiada nie tylko za słuch, ale także zmysł równowagi – służą do tego trzy ostatnie elementy.

Jaką funkcję pełni woskowina uszna?

Przewód słuchowy zewnętrzny pokryty jest od wewnątrz skórą, zawierającą gruczoły woskowinowe, produkujące woskowinę oraz włoski służące do jej rozprowadzania. Woskowina, inaczej nazywana woszczyną uszną, składa się z wydzielin gruczołów łojowych i woszczynowych. Jej zadaniem jest wyłapywanie zanieczyszczeń dostających się do ucha, nawilżanie skóry przewodu oraz ochrona przed napływem wody. Dzięki swojemu składowi chemicznemu zapobiega także wzrostowi bakterii i grzybów, chroni więc ucho przed infekcjami. Wygląd, konsystencja i ilość woszczyny są uwarunkowane genetycznie. Niektóre osoby produkują jej więcej niż inne. Naukowcy z Uniwersytetu w Nagasaki odkryli gen ABCC11, którego mutacje odpowiadają za zmiany w składzie chemicznym woskowiny. Wykazano, że u Azjatów częściej występuje woskowina sucha, u mieszkańców Afryki i Europy wilgotna.

Główne objawy zatkania ucha

W warunkach fizjologicznych ucho samoistnie oczyszcza się z woskowiny. Niekiedy jednak mechanizmy samooczyszczające zawodzą i dochodzi do jej nagromadzenia. Dodatkowo, używanie zatyczek do uszu lub aparatów słuchowych może stymulować gruczoły woskowinowe do większej aktywności. Zalegająca wydzielina zwykle nie daje żadnych objawów.

Kiedy jednak pojawiają się dolegliwości takie jak ból ucha, szum uszny, zawroty lub ból głowy, niedosłuch, przewlekły kaszel, uczucie pełności w uchu, świąd ucha lub kiedy woskowina uniemożliwia ocenę ucha, należy rozpoznać czop woskowinowy.

Higiena uszu. Co robisz źle? Jak prawidłowo czyścić uszy?

Z medycznego punktu widzenia nie trzeba usuwać wydzieliny, która nie wywołuje dolegliwości i nie utrudnia oceny błony bębenkowej.

Jeśli jednak wytworzy się czop woskowinowy, lekarz może sięgnąć po jedną z poniższych metod leczenia:

  • ręczne usunięcie;

  • zastosowanie środków rozpuszczających woskowinę;

  • płukanie (irygacja) ucha w połączeniu z użyciem środka rozpuszczającego woskowinę lub bez niego.

Wiele ze środków do czyszczenia uszu (rozpuszczających woszczynę) jest dostępnych bez recepty. Z ich pomocą możemy samodzielnie podjąć próbę usunięcia zalegającej wydzieliny.

W żadnym wypadku nie wykonujmy jednak sami ręcznego usuwania czopu czy irygacji.

Nie zaleca się również codziennego, profilaktycznego stosowania czyszczących kropli. Należy pamiętać, że przesadne dbanie o higienę uszu może doprowadzić do nadprodukcji wydzieliny.

Wyróżniamy trzy grupy preparatów rozpuszczających woskowinę, różniących się mechanizmem działania.

  1. wodne - powodują uwodnienie, a następnie fragmentację korneocytów

  2. olejowe – częściowo rozpuszczają woskowinę, ale też nawilżają i zmiękczają ją, dzięki temu ułatwiają naturalne mechanizmy oczyszczania

  3. niewodne / nieolejowe

Stosowanie tych środków, a także płukanie ucha jest przeciwwskazane, gdy podejrzewa się przerwanie ciągłości błony bębenkowej.

Dosyć kontrowersyjnym tematem jest zasadność używania patyczków do uszu. Klinicyści zgadzają się, choć nie jest to dotychczas poparte wystarczającymi danymi doświadczalnymi, że używanie patyczków zwiększa ryzyko zatkania przewodu słuchowego. Dodatkowo, podczas czyszczenia mogą powstawać urazy skóry przewodu, co zwiększa ryzyko zakażenia. W skrajnych przypadkach może dojść do uszkodzenia błony bębenkowej. Jeśli już używamy patyczków higienicznych róbmy to ostrożnie oraz delikatnie i starajmy się nie wpychać woskowiny w głąb ucha.

Jednym z alternatywnych sposobów oczyszczania uszu jest ich świecowanie. Zabieg ten polega na włożeniu do ucha wydrążonej świecy (podczas leżenia na uchu przeciwnym), a następnie jej zapaleniu. Teoretycznie połączenie ciepła i ssania ma usuwać woskowinę. Lekarze odradzają jednak tę metodę, ponieważ jej stosowanie wiąże się z częstymi powikłaniami takimi jak: zatkanie przewodu woskiem ze świecy, miejscowe oparzenia lub perforacja błony bębenkowej.

Powiązane artykuły:

Jak powstaje woskowina w uszach? >>
Higiena ucha i jej wpływ na najczęstsze dolegliwości laryngologiczne >>
Płukanie uszu w domu – bezpieczne czy nie? >>

Bibliografia:

  1. Zalewsska-Kręcicka, M., Kręcicki T., Zarys otolaryngologii Podręcznik dla studentów i lekarzy. Wrocław 2019.
  2. Grevers G., Iro H., Probst R., Otolaryngologia, Wrocław 2020.

Przeczytaj także: